Jaki laptop wybrać do pracy?

Rozwój rynku komputerów przenośnych zaskoczył chyba wielu z nas. Laptopy coraz częściej z powodzeniem mogą konkurować pod względem parametrów z komputerami stacjonarnymi. Największe firmy produkujące notebooki konkurują ze sobą pod względem nie tylko wydajności i technologii wykorzystanych w ich laptopach, ale także pod względem wagi i rozmiarów co jest bardzo ważne w komputerach przenośnych.

fot. dell.com

fot. dell.com

Jednym z takich ciekawych modeli, który niedawno wszedł do sprzedaży jest Dell Latitude E7470 (więcej o laptopie tutaj: http://laptopworld.pl/2017/06/latitude-znaczy-klasyczny/). Charakteryzuje się niewielką wagą, bo zaledwie 1,6 kg oraz niewielkimi rozmiarami. Jest to laptop typowo biznesowy, ale także z zacięciem gamingowym. Dzięki zastosowaniu 16 GB pamięci w dwóch kościach oraz procesorowi Intel Core i5-6300U jest to doskonałe rozwiązanie dla osób tworzących projekty graficzne oraz pracujących w terenie. Firma Dell znana jest ze swojej prostoty i klasycznego wyglądu swoich urządzeń. Jedni to kochają, inni nienawidzą, co nie zmienia faktu, że firma ta jest jedna z czołowych firm produkujących notebooki. Ich laptopy można znaleźć praktycznie w każdym sklepie komputerowym.

Osoby, które pracują bardzo dużo przy komputerze zapewne docenią bardzo dobrą matrycę AHVA firmy AU Optronics. Jest to rozwiązanie, które znane jest ze wcześniejszych modeli tego komputera. Wyświetlacz spisuje się wyśmienicie w projektach graficznych dzięki doskonałe odwzorowaniu barw oraz kontrastowi na najwyższym poziomie. Komputer ten docenią też gracze, a to wszystko dzięki układowi graficznemu Intel HD Graphics 520, który pozwoli na odpalenie nawet wymagających gier i aplikacji graficznych. Wszystkie te parametry sprawiają, że model ten jest jednym z najlepszych wyborów w swojej klasie.

awatar autora
Roman Stępień Redaktor
Nazywam się Roman Stępień i od najmłodszych lat czułem, że technologia może zmieniać świat w sposób, którego nawet nie przewidzieliśmy. Pamiętam swoje pierwsze kroki w świecie IT, jeszcze w czasach, gdy komputery były wielkimi pudłami stojącymi na biurku – już wtedy miałem w sobie tę ekscytację, gdy tylko udało mi się samodzielnie naprawić drobną usterkę.