Laptopy z rodziny ProBook zostały stworzone z myślą o mniej wymagających użytkownikach, którzy za dobrą cenę chcę dostać przyzwoity sprzęt, HP ProBook 640 został stworzony do pracy biurowej, jego podzespoły podołają także bardziej skomplikowanym zajęciom, więc możemy bez obaw o lagi, nieco bardziej je obciążyć.
Obudowa została wykonana z plastiku, która niestety znacznie ugina się po naciskiem.
Podobnie jak w innych modelach HP, dostęp do podzespołów jest bardzo wygodny, został zastosowany mechanizm suwakowy który odsuwa się bardzo prosto i wygodnie. W środku komputera znajdziemy procesor, który możemy wymienić, wentylator i dwa gniazda pamięci RAM.
Jak na laptop tej klasy, HP ProBook 640 ma bogate wyposażenie złączy, z boku i z tyłu laptopa znajdziemy np. cztery porty USB 3.0, czytnik SmartCard, wejście audio, VGA. Pod spodem znajduje się złącze stacji dokującej.
Klawiatura niestety nie ma funkcji podświetlenia, co może być problemem przy pracy w nocy. W zgodzie z najnowszymi standardami, jest ona typu wyspowego. Oznacza to że posiada dosyć duże odstępy między klawiszami, dzięki czemu łatwo jest ją czyścić i dbać o jej higienę.
W tym modelu możemy wybrać matową matrycę, dzięki temu rozwiązaniu, nie straszne nam będą refleksy, niestety to rozwiązanie ma również swoje wad – kolory będą nieco bardziej wyblakłe niż gdybyśmy zastosowali matrycę typu glare. Matryca nie jest mocną stroną tego laptopa, pokrycie kolorów jest dosyć słabe, niska luminacja uniemożliwia pracę w jasnych miejscach a kąty widzenia są dosyć niskie, przy patrzeniu na ekran z boku możemy zaobserwować znaczne przeinaczenie kolorów.
HP ProBook 640 ma bardzo dobry akumulator (więcej: http://mobilehardware.pl/2016/05/hp-probook-640-czy-warto-wyposazyc-w-niego-firme/), który w stanie bez obciążeń wytrzyma ponad 10 godzin pracy, przy zwykłym korzystaniu z Internetu ten czas wyniesie prawie 5 godzin.
Temperatury zazwyczaj nie przekraczają 30 stopni, więc są relatywnie niskie. Co bardzo ważne, ten laptop nie jest jakoś strasznie głośny. Podczas pracy przy znacznym obciążeniu, natężenie hałasu nie przekraczało 38 dB, więc chociaż było słyszalne, nie przeszkadzało zbyt w pracy, jeśli ktoś pracuje w biurze to z pewnością nie usłyszy pracy swojego komputera.